2 cze 2015

Wracam po długiej przerwie. . .

Witajcie Kochani.
Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie.
Ja myślałam o Was codziennie. Natłok obowiązków a do tego nauka, nie pozwalały na spędzenie tego czasu bliżej Was.
Narobiło się wiele zaległości, ale przy odrobinie szczęścia postaram się być częściej z Wami.
Dekory już dosychają, jutro tylko obróbka, klejenie.
Dziś moi drodzy kilka fotek mojej pastelowej emalii. Ciekawa jestem czy Wy również lubicie te słodkie przydasie w swojej kuchni.Ja przyznaję lubię bardzo, wszystkie bez wyjątku. Cóż nasze kuchnie byłyby bez nich puste i smutne.



Żegnam się z Wami, ale tylko do jutra.
Kaśka.

1 komentarz:

  1. Podczas ostatniej wycieczki specjalnie zajeżdżałam do Olkusza, żeby kupić sobie garneczki pastelowe.

    OdpowiedzUsuń